Tag Archives: Le passe-muraille

(Iversity 1) – Le passe-muraille

003

„Dutilleul jakby zastygł wewnątrz muru. Tkwi tam do dziś, wcielony w kamień. Nocni przechodnie wędrujący ulicą Norvins w porze, kiedy hałas Paryża przycicha, słyszą głuchy głos, który zdaje się wydobywać zza grobu i który biorą za skargę wiatru wyjącego na skrzyżowaniach. To Garu-Garu Dutilleul opłakuje koniec swej sławnej kariery i zbyt krótkiej miłości. Niekiedy w zimowe noce malarz Gen Paul bierze gitarę i samotnie rusza na ulicę Norvins, by pocieszyć piosenką nieszczęsnego więźnia, a dźwięki ulatujące spod jego zgra-białych palców przenikają do wnętrza kamienia jak krople księżycowego blasku.”

Autor  Marcel Aymé przekład Maria Ochab

Best Story you’ve heard, read, seen? https://iversity.org/courses/the-future-of-storytelling
Dlaczego wybrałam to powiadanie?

Za elegancję języka, lekkość dowcipu, coś nieuchwytnego. Marcel Aymé umiał szarej rzeczywistości dodać tę szczypte magii, czegoś zwiewnego, czegoś, co sprawia, że nie czujemy się tak przyziemni. Pozwolił szaremu urzędnikowi zamkniętemu w małym pokoiku wielkiej instytucji, uwikłamemu w siatkę biurowych zalezności przeżyć chwile prawdziwej wolności.

A może dlatego, że spacerując kiedyś, dawno temu po Monmartrze natknęłam się na plac okolony murem, z którego właśnie wychodzł nie kto inny jak Imć Pan Przechodzimur, Monsieur Dutilleiul. Spotkanie uwieczniłam załączonym zdjęciem.