Tylko mi nie zmąć tej ciszy…
patrz …i po prostu bądź…
Posłuchaj…jak cicho … sunie…
po lustrze… wody… łabądź.
Tylko mi nie zmąć tej ciszy…
patrz …i po prostu bądź…
Posłuchaj…jak cicho … sunie…
po lustrze… wody… łabądź.
Opublikowano Uncategorized
Konrad przygotował swoje wyretuszowane zdjęcie i założył konto na portalu randkowym.
Odwiedzają go na nim mniej lub bardziej piękne elfy i toczą z nim długie rozmowy o elfich sprawach, zupełnie innych od tych z przyziemnego świata ludzi.
Czasem jednak trafia się jakiś złośliwy troll, który jednym kipiącym od jadu komem zburzy całą czarodziejska atmosferę.
Konrad jednak nie poddaje się, nadal walczy o zrozumienie i sympatię w krainie wiecznej miłości .
Opublikowano Uncategorized
…
Aneta i jej mąż Grzegorz siedzieli po przeciwległych stronach stolika nie odzywając się do siebie. Ich milczenie przerwało dwoje dzieci, może czteroletnich, które ubrane w kurtki stanęły obok wyjścia z restauracji. Czekały na swoich rodziców. Dziewczynka zakręcała wokół palca loczek wyślizgujący jej się co chwila spod czapki i odezwała się w pewnym momencie do chłopca
Aneta mimo całego napięcia, a może właśnie z jego powodu wybuchnęła nerwowym śmiechem
Niestety jej śmiech nie pozwolił jej usłyszeć w pełni odpowiedzi chłopca, która brzmiała coś jak:
No i Aneta miała do końca wieczoru zagadkę, co też ten niedoszły narzeczony chciał zakomunikować pięknej pannie.
Może był to jakiś uniwersalny przekaz dobry dla każdej planującej zamążpójście dziewczyny. Dopiero jak będziesz „co?”, to możesz się ożenić. Dopiero jak będziesz „duża ?”– ale czy jest się kiedykolwiek odpowiednio dużym/dorosłym do wzięcia ślubu, gotowa – czy można się przygotować do obietnicy składanej na zawsze, a może powiedział: „cierpliwa”- ale czy ktokolwiek potrafi cierpliwe znosić wszystkie niespodzianki małżeństwa?
Opublikowano Uncategorized